Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Dziś zadzwoniła p. naczelnik i powiedziała, że finalizują nasze pozwolenie na budowę. Parę poprawek architekt może nanieść od ręki i w zasadzie to wszystko.
Łomatko, ja się nastawiłam na czekanie prawie do końca marca.
Nic szybciej nie zacznę, bo dla ekipy jestem druga w kolejce na ten rok.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia