Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
A szczaw ma się dobrze
Próbowaliśmy ogarnąć teren, który ma być docelowo przeznaczony pod ogród. Ziemia przed zimą była zgryzarkowana, zaorana. Zielska miały wyschnąć, żebyśmy wiosną mogli porządkować teren.
Wczoraj okazało się, że byliśmy w "mylnym błędzie". Pocięte kępy zielska czekają na parę kropel deszczu, żeby zacząć się rozrastać. Grabić się tego nie da, bo ciągle trzeba wyciągać z ziemi półmetrowe korzenie szczawiu.
Marzenia o założeniu ogrodu musimy zweryfikować.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia