Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Zmiana warunków podpisana!
W czasie budowy (i przed nią) zaskoczenie może przyjść z każdej strony i w każdym momencie. Nasze warunki przyłączeniowe nie potwierdzały stanu faktycznego. Dlatego elektryk w naszym imieniu wystąpił o zmianę warunków. Dokumenty od paru dni były "w podpisie u dyrektora".
Bez tego papieru nie podłączą licznika.
Dziś zadzwoniłam do ZEW-T i właśnie warunki wróciły "z podpisu". W poniedziałek trzeba raniutko pojechać na Piaseczyńską 52 póki nie wyślą ich pocztą.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia