Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Supły uwijają się z dachem.
Jeszcze dzień, dwa i będzie po robocie.
Dobrze, że jest projekt ogrodu. Kiedy jestem na budowie próbuję przełożyć plany papierowe na rzeczywiste wytyczenia. Bardzo trudno mierzyć te wszystkie odległości, każdą rzecz sprawdzam po kilka razy.
Jest jeden zasadniczy problem, w części gliniastej jakiekolwiek prace ziemnie są możliwe tylko po większych opadach. Wystarczy parę dni upałów i ziemia jest jak skała.
Oj, długo nam zejdzie z ogrodem!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia