Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Zimno ci? Wstaw kozę.
Kierbud odebrał tynki. Znalazł jakieś jedno słabsze miejsce, ale do reszty nie miał zastrzeżeń. Nawet przyznał, że są zrobione bardzo porządnie.
Na nasze nieszczęście zrobiło się zimno. Tynki kosztowały nas majątek i stwierdziłam, że musimy robić wszystko, żeby ich nie zmarnować.
Kupiliśmy kozę, taką zwykłą, ładowaną od góry. Do tego dwie rury, kolanka.
Dziś Darek ją podłączył i odpalił.
Pięknie! Z naszego komina po raz pierwszy wydobyła się strużka dymu. W domu też zrobiło się cieplej. Nie w całym oczywiście, ale na poczatek dobre i to.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia