Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Dobrze za pierwszym razem - z instalacją odkurzacza centralnego się nie udało
Bezwględnie chcemy odkurzacz centralny. Muratory i Ładne Domy co jakiś czas zamieszczają poglądowe artykuliki o tym, jakie to łatwe, proste i przyjemne. Postanowiliśmy rzucić się na samodzielne położenie rurek (tzn. Darek się rzucił).
Na pierwszy ogień poszło instalowanie gniazd na parterze (przed tynkami). Jednak po jakimś czasie odkryliśmy, że tynkarze zniszczyli końcówkę rurki przy chudziaku - gniazdo do poprawy.
Ostatnio Darek dokupił resztę instalacji - rury, odejścia boczne. I znowu skucha - drugie gniazdo (te nieuszkodzone) też do poprawy.
Również zapomnieliśmy o mufkach - bo rurek od odkurzacza nie łączy się tak jak rurek od kanalizy jedna w drugą, tylko za pomocą specjalnych złączek.
Te wpadki traktujemy jako naukę.
Jest jeszcze pytanie - czy to będzie działało?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia