Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    322
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    118

Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik


ms.

11 wyświetleń

Niespotykanie spokojni hydraulicy i niespotykanie niedoświadczeni inwestorzy

 

Nasza budowa składa się z długich przerw i krótkich okresów, kiedy "coś się dzieje". Przez ostatni tydzien z hakiem działo się.

 

Hydraulicy rozprowadzali kanalizację, ciepłą i zimną wodę. Panowie byli bardzo ciekawi - pracowali sprawnie i cicho. Nie podnosili głosu, nawet między sobą rozmawiali bez podnoszenia głosu. Poza tym ciągle zadawali podchwytliwe pytania - jaki zlew techniczy, jaka umywalka w łazience, poziom zero (o to nawet kilkakrotnie). Wieczorem przed odjazdem zadawali nam pracę domową, którą musieliśmy zrobić do rana dnia następnego.

 

My układaliśmy folię, styropian, taśmę dylatacyjną i wszystko co konieczne przed wylewkami. Nie zdecydowaliśmy się na papę, więc poszła folia, ta najgrubsza 0,3 mm.

 

Poddasze będzie nieużytkowe i strop dociepliliśmy 2 razy po 10 cm styropianu. Nasz majster na górze niezbyt się postarał przy zalewaniu stropu - musieliśmy sporo podsypywać piasku, żeby nie było pustki pod płytami styropianu.

 

Takie zalecenie dał kierbud, który zajrzał sprawdzić postęp prac.

 

Na dole też nie było łatwiej - choć chudziak był porządniej wyrównany - w kość dało nam docinianie styrka do plątaniny rurek.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...