Jeśli dom, to ZENIT koniecznie - dziennik
Dziennik budowy - dzień po dniu
Trudno jest pisać dziennik budowy dzień po dniu, kiedy są przerwy w pracach. Całe to nasze ocieplanie - robimy z doskoku, głównie w weekendy i czasami "po godzinach" w tygodniu.
Prace w tygodniu są bardzo dołujące - razem z dojazdem 5 godzin. Efekt - przyklejonych 5 płyt.
Ale spoglądając na sprawę z drugiej (optymistycznej) strony - zostało 5 płyt mniej do położenia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia