Dziennik budowy - Luna z Archipelagu k/Suwałk
Po dacie ostatniego wpisu widzę, że minęło znowu trochę czasu (miesiąc!!) od moich ostatnich zapisków. To wszystko przez brak czasu. Zdjęcia na budowie robię w miarę na bieżąco, ale już z wpisami w dzienniku budowy jest gorzej. W sumie na budowie działo się dość dużo.
Fundament ogrodzenia ze słupkami już jest gotowy. Teraz tylko założyć siatkę, no i jeszcze mój tato ma pospawać bramkę od strony lasu.
http://img411.imageshack.us/img411/7695/obraz20070507016ow1.jpg
http://img411.imageshack.us/img411/7863/obraz20070507020yh6.jpg
Instalacje elektryczne i wod-kan oraz c.o. mam wykonane. Ekipa tynkarzy już skończyła tynki wewnętrzne. Prace zajęły im 1,5 tygodnia. Pracowało 3 ludzi, a w rezultacie wyszło tego 800 m2 powierzchni ścian i sufitów. Jest kilka niedoróbek - niedużo, ale umówiłem się z właścicielem firmy, że po wykonaniu posadzek (a będzie, właściwie już zrobiła... ta sama firma-tylko inna ekipa) usuną wszystkie usterki.
http://img391.imageshack.us/img391/9994/obraz20070507005jy3.jpg
oto ściany w naszej sypialni
http://img391.imageshack.us/img391/3186/obraz20070509005zw5.jpg
a to sufit w salonie
Wykonanie posadzek z miksokreta ekipie zajęło 3 dni. Praca szła sprawnie - 4 ludzi. Jeden od wyznaczania poziomów i ustawiania rurek, jeden do ściągania zaprawy, jeden do zacierania i prac wykończeniowych, no i siłacza przy miksokrecie, właściwie w ciągu tych 3 dni wrzucił 2,5 TATRY piasku do maszyny, o cemencie nie wspomnę.. .
http://img391.imageshack.us/img391/6270/obraz20070522005ig6.jpg
http://img391.imageshack.us/img391/486/obraz20070522006lz8.jpg
widok z salonu na korytarz i kuchnię
http://img402.imageshack.us/img402/5195/obraz20070522012vy1.jpg
widok na przyszłą łazienkę na piętrze.
Teraz czas na schnięcie, codzienne wietrzenie konieczne. Parter schnie dość szybko, no ale piwnica......,a tam chce zacząć wykończeniówkę, tzn. kotłownię w pierwszej kolejności. Trzeba będzie przecież pomimo nadchodzącego lata dosuszać, żeby z czystym sumieniem jesienią układać parkiety.
Wczoraj firma wykonała mi przyłącze wodociągowe do budynku (tzn. od mojej studni która była na czas budowy do kotłowni). Wywiozłem też śmieci - wyszło tego dwa STARY prawie 8 ton. Widok pryzmy ze śmieciami szpecił i denerwował moją żonę, myślę że teraz będzie uszczęśliwiona. Można też będzie wreszcie zabrać się za rekultywację terenu.
http://img402.imageshack.us/img402/1069/obraz20070523005xg1.jpg
Ogrodzenie od frontu też jest już w trakcie murowania. Cegła Fraza Wienerbergera jak narazie prezentuje się ładnie, zobaczymy jakie będą efekty końcowe.
http://img402.imageshack.us/img402/7293/obraz20070523010ru7.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia