Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka
Rano zadzwoniła pani z murattora,jutro między 8-16 zostanie dostarczony projekt.I zaczęłam myśleć,słyszałam trybiki obracające się w głowie.Czy aby dobrze robimy?Czy damy radę? A może szacowna rodzinka ma rację,po co to nam,szkoda pieniędzy,może lepiej większe mieszkanie?Mam taki mętlik,że zamiast się cieszyć,jestem poważnie przestraszona.
A przecież od zawsze marzyłam o domku w ogrodzie.
Przecież znalazłam ,a właściwie mnie znależli wspaniali ludzie z południa Polski,którzy budują mój wymarzony domek,i służą swoją wiedzą o domku.Chyba mózg mi się zmęczył!
Jutro będzie nowy dzień i myślę że będzie lepiej.MUSI BYĆ!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia