Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka
26.08 sobota
http://img201.imageshack.us/img201/1892/20060826001ob7.jpg
http://img201.imageshack.us/img201/5923/20060826005as5.jpg
Pierwsze chwastokosy na naszej działce.Dla niewtajemniczonych koszenie kosą to ciężka praca
Ponieważ reprymenda była od Alfredy
uzupełnienie wrażeń okołobudowlanych:
Parę dni temu wkleiłam zdjątka chwastokosów.Ponieważ z Mirasem miastowi jesteśmy, koszenie to dla nas UFO lub USA.Koledzy męża (kibicujący mu w boju budowlanym), mieszkający poza miastem przywieżli kosę do pracy i urządzili mu szkolenie na trawniku przed firmą.Mirek pojętny i szybko załapał potem mnie szkolił na dzialce.Lecz kosa na perzach i innych krzaczorach szybko się stępiła i Miras przystąpił do ostrzenia,cosik nie tak mu poszło i w paluszek weszla kosa.Babcinym sposobem na działcce obwiązałam paluszek babką lancetowatą a Miras przeszedł drugie szkolenie w pracy na temat ostrzenia kosy coby kolegów jego niedouczenie nie gniotło w sumienia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia