Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka
12.09.2006
Póznym popołudniem pojechaliśmy na działkę .A po co?
A pozamiatać nasze kochane,śliczne ławy,ławeczki, ławusie....
Po szybkim uwinięciu się z robotą zasiedliśmy za budką, na naszej ławeczce i obserwowaliśmy zachód słońca.Cisza dzwoniła nam w uszach a koniki grały swoje cykady.W pewnym momencie odezwaliśmy się z Mirasem jednocześnie- wiesz gdybym miał gdzie tu zostać to bym już został na stałe i nie wracał do domu,do bloku - taka jednomyślność .
Zachód słońca na naszej działce Szacowny inwestor na tarasie z synkiem:lol: http://img65.imageshack.us/img65/3408/20060912003hd6.jpg
http://img162.imageshack.us/img162/7797/20060912002vz2.jpg
Na koniec pozamiatane ławy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia