Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka
W niedzielę obudził nas deszcz i wyjący wiatr.
Nasi przyjaciele zadzwonili do nas przed południem i przyjechali po nas swoim autkiem i pojechalismy OCZYWIŚCIE na budowę
Moja przyjaciółka zabrała kosz specjałów i w tą pogodę wylądowaliśmy na budowie około 12 w południe
Mimo wiatru , deszczu i przeciągu w domu odbyło się pierwsze przyjęcie
Było pyszne ciacho i herbata z prądem
Przyjęcie było nie byle jakie bo w salonie
http://img224.imageshack.us/img224/2432/20061029003xe4.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/1071/20061029005mo1.jpg
Przyjaciele są zauroczeni okolica i oczarowani naszym domkiem.Chyba powoli dojrzewaja do budowy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia