Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka
Jak ten czas szybko leci
To był ciężki tydzień.
Dekarze nie przybyli a właściwie to już przybyli (wczoraj) ale z tygodniowym opóźnieniem.
Mirasa mama poważnie nam zachorowała.
A ja niepokorna istota ścięłam się słownie z szefem z końcem miesiąca kończę pracę.
Mamy też sukcesy na swoim koncie.Złożyliśmy papiery w gminie odnośnie wody( na cały zespół działek) założyliśmy konto bankowe komitetu wodociągowego,zamówiliśmy mapę do projektu wodociągu i jesteśmy po rozmowie z projektantem.Wszystko załatwiamy sami bez gminy.
Dach ma zaistnieć na naszym domku za tydzień Pożyjemy,zobaczymy.Pod koniec tygodnia skontaktujemy się z naszą wspaniałą brygadą i podejmiemy decyzje CO DALEJ??
Jutro przed pracą wybieram się na budowę to pstryknę jakąś fotkę i podzielę się widoczkami
Pozdrawiam
Acha, zapomniałam W SOBOTĘ ZACZYNAM PRZYGOTOWANIA DO ŚWIĄT _ CZYLI PIECZEMY PIERNICZKI!!!!!
http://img61.imageshack.us/img61/7521/christmasnight01op0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia