Przyszła wiosna,nasza wiosenka kochana

Miras ma tydzień urlopu to też uwijamy się jak mróweczki lub pszczółki w naszym domku

Ocieplania mam już dość po dziurki w nosie,w uszach i wszędzie.

Miras przybija listwy a ja upycham wełnę i sznurkuję.Zamiast młotka i gwoździ jak przy pierwszej warstwie teraz strzelam pistoletem na zszywki.Trochę mam odbitą łapkę ale, ale zapoznałam się z Mirasa cudem (czytaj:piłą łańcuchową) i nawet przycięłam dwie listwy

Dla odpoczynku w drodze powrotnej wstępujemy do różnych sklepów bo czas na zakupy (grzejników na razie nie kupujemy ) i w końcu zakupiłam swoją "LITWĘ" do dolnej łazienki

Podłoga

http://img250.imageshack.us/img250/5397/20070312001xw5.jpg

Ściany

http://img382.imageshack.us/img382/1131/20070312002gl3.jpghttp://img240.imageshack.us/img240/8248/20070312003zt0.jpg

Mam problem jak ułożyć kafle na ścianie mam plan trzy rzędy ciemnych,jeden rząd na przemian - jeden jasny,jeden ciemny a dalej do góry jasne - 2 rzędy a potem przy kabinie w rogu schodkowo .Będę układać i dumać .Ciekawe co mi wyjdzie z wymyślania a co z układania.Acha, zapomniałam mam już szambo podłączone do domku i jutro montujemy kibelek i będzie PIERWSZE SIUSIANIE

Na koniec nasz synek najmłodszy - DZIECKO BUDOWY

http://img265.imageshack.us/img265/9651/20070312006zd9.jpg