Prace posuwają się dalej do przodu - niestety w zwolnionym tempie bo po powrocie Mirasa z pracy .

http://img147.imageshack.us/img147/6803/20070319001ys0.jpg

Nasze nastoletnie kinkiety wyszukane w piwnicy zawisły w nowym domku

http://img489.imageshack.us/img489/9007/20070320001pq5.jpg

Kafelkowanie też idzie ślimaczym tempem bo przycinanie to kijowa robota ,zmarnowałam kilka bo albo źle przycięłam albo się wyszczerbiła

http://img157.imageshack.us/img157/7514/20070322001fr0.jpg

Zaganiamy też nasze wybujałe latorośle do roboty sami jakoś specjalnie sie nie garną

http://img133.imageshack.us/img133/7756/20070322005ae7.jpg

Zakupione krzaczki czekając na przeprowadzkę do ogrodu, puszczają listki a forsycja ma nawet trzy kwiatki