Słoneczko - Ciaszkowe zmagania na budowie
Podsumowanie dwóch dni pracy naszych budowlańców z których jak dotąd jestem bardzo zadowolona
Nie ignorują mnie, nie krytykują czasami głupich rozwiązań - pełen humanitaryzm. Pracują wytrwale i nie narzekają, cały czas się śmieją i nie przeklinają
Jesteśmy po wizycie kierownika budowy - wszystko jest OK
To las jaki wyrósł nam w garażu:
http://arkasatana.yoyo.pl/y01.jpg
Wszyscy którzy już budowali wiedzą co ten bukiecik znaczy na budowie
http://arkasatana.yoyo.pl/y02.jpg
Przyjechała koparka by zrobić wykopy pod taras i wejście a to efekty jej pracy.
http://arkasatana.yoyo.pl/y06.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y07.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y08.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y09.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y10.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y12.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y13.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y14.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/y15.jpg
Jak widać przy okazji uprzejmy pan nieco wyrównał podjazd
A to już klatka schodowa
http://arkasatana.yoyo.pl/y16.jpg
Pozamiatany salon
http://arkasatana.yoyo.pl/y17.jpg
widok z punktu kominka na kuchnię
http://arkasatana.yoyo.pl/y19.jpg
wejście na schody i wejście do salonu
http://arkasatana.yoyo.pl/y21.jpg
wejście do domu
http://arkasatana.yoyo.pl/y24.jpg
Na zebraniu wiejskim wójt zapewniał ,że będzie budowany w tym roku wodociąg. Niestety wobec powyższego gminie nie opłaca się inwestować w tymczasowe utwardzenie . A zatem przyjdzie nam topić się w glinie.
Właściciele działek mają się zastanowić nad nazwą ulicy a ponieważ to rzecz istotna zwołano zebranie w miejscowej "restauracji"
Od poniedziałku na działkę wpuszczamy mojego tatę - będzie dowoził towar w sytuacjach awaryjnych. Liczymy na to ,że spodoba mu się budowa
Niestety ja już od tygodnia pracuję , a dla Krzyśka ( mąż) ferie kończą się w ten weekend.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia