Słoneczko - Ciaszkowe zmagania na budowie
We wtorek i środę dojechały długo oczekiwane okna i drzwi. Montaż zakończył się w czwartek.
Zdjęcia robione na raty , niestety mój aparat coraz częściej odmawia posłuszeństwa : wink:
Tak obecnie prezentują się drzwi wejściowe. Jeszcze niewyregulowane i zamknięte przed kolejnymi ekipami. Otwierają się na zewnątrz ponieważ cyt. męża " to są drzwi zewnętrzne"
http://arkasatana.yoyo.pl/bd1.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/bd2.jpg
Drzwi od środka
http://arkasatana.yoyo.pl/bd4.jpg
Okna już z parapetami zewnętrznymi, zabezpieczone folią dlatego nie widać koloru
http://arkasatana.yoyo.pl/bd13.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/bd14.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/bd15.jpg
http://arkasatana.yoyo.pl/bd16.jpg
jeszcze jeden rzut okiem na wejście
http://arkasatana.yoyo.pl/bd21.jpg
okienko z bliska
http://arkasatana.yoyo.pl/bd26.jpg
a tak wygląda obecnie nasz garaż , zapakowany po uszy styropianem
http://arkasatana.yoyo.pl/bd12.jpg
i ostatnie zdjęcie dla Amtli
http://arkasatana.yoyo.pl/bd31.jpg
Z dobrych wieści , Bank przesłał nam ostatnią transzę kredytu. Bez najmniejszych zastrzeżeń a to za sprawą agenta z którym zawieraliśmy umowę. Uwielbiam załatwiać finanse z facetami
Od dwóch dni w domu szaleje elektryk - krajobraz jak po niezłym obstrzale.
O dziwo hydraulik sam przypomniał o sobie . Daje nam tydzień na zastanowienie się co i gdzie. Kurcze ,tyle razy zmieniałam koncepcje ustawień w łazienkach ,że sama nie wiem co jest aktualne. Mąż już dawno zrezygnował ze wspólnego omawiania kolejnych wersji. Pomału zaczynam tracić zmysły
Przydałby się mały urlop na spokojne zastanowienie się nad problemem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia