"Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia
Dalej nie wiemy z czego budować. Tzn. wiemy, że z Maxów, tylko z jakiej cegielni? Oglądnęliśmy wyroby Cegielni Olsztyńskich i jakoś wydawały nam się nieco gorsze od Plecewic. Cenę mają jednak bardzo atrakcyjną. Problem w tym - podobnie jak z Plecewicami - że nie wiadomo czy nie będzie trzeba ich odebrać przed 1 maja. Ta data to jakieś FATUM, i kiedy tylko ją słyszymy, krew się w nas burzy Szkoda, że nie z innego powodu
Zamówiliśmy bloczki fundamentowe i wpłaciliśmy zaliczkę. Z tą samą hurtownią staramy się dogadać co do rabatów na inne materiały. Powinno się udać, bo szef jest dosyć ugodowy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia