B.Art i Lidex budują
Ho ho, już minął ponad miesiąc od poprzedniego wpisu. Trochę sie od tego czasu na budowie ruszyło. Mieliśmy problemy z ekipą dachową, a że wszystko w zasadzie podporządkowane było przykryciem budynku to bardzo nas stresowało.
Ale jakieś dwa tygodnie temu zaczęli i robota choć pomału to jednak idzie.
W międzyczasie nie "zasypialiśmy" gruszek w popiele. Na początku października zamontowaliśmy nasze szare energooszczędne okna. Wyglądają naprawdę ładnie, montaź odbył sie szybko w ciągu jednego dnia. Tego samego dnia miała przyjechaś brama - oczywiście pojawiły sie kłopoty, bo podobno monter nie chciał przyjść do pracy - oczywiście wysłuchaliśmy kilku wersji sprzedawców, a to, że zachorował i jest w szpitalu i nie wiadomo jakie będą wyniki badań, drugi sprzedawca stwierdził, że monter zażądał podwyżki i zastrajkował, szef firemki nie odbierał naszych telefonów itp. W końcu do akcji wkroczyła moja energiczna żona, z sobie właściwym wdziękiem przez telefon powiedziała mu co o tym myśli weszła mu na ambicję, uraziła męską dumę i następnego dnia brama została zamontowana wraz z dodatkowym rabatem. Hm jak słuchałem jej litanii oczy otwierały mi sie szeroko - do diabła dlaczego ja do tej pory musiałem użerać się z tymi wsztskimi fachowcami skoro mam w domu takiego negocjatora?
http://images30.fotosik.pl/105/cb38bc96c6209555.jpg
montaż bramy
http://images31.fotosik.pl/29/2944661dfd824a06.jpg
brama zamontowana
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia