Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    39
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    98

B.Art i Lidex budują


B.Art

742 wyświetleń

I tak minął kolejny miesiąc od ostatniego wpisu. Prace cały czas się posuwają do przodu. Po zakończeniu instalacji hydraulicznych i gazowych za robotę wziął się nasz generalny wykonawca - w końcu zaczął robić dach. Oczywiście zgodnie z tradycją większe prace robi wtedy kiedy ja akurat wyjeżdżam, nie inaczej było tym razem. Miałem dłuższy wyjazd zagraniczny i zaraz przed nim przyjechał pan Henryk i poinformował, że zaczyna robić dach. Jak wróciłem był już zrobiony ... prawie.

Zabrakło 150 dachówek, które trzeba było domówić.

Dachówki już podobno są, ale z kolei nie ma pana Henryka, jak skończy dach w Milanówku to przyjedzie. I taka z nim robota.

Przywiózł za to murarza z pomocnikiem i wzięli się za murowanie frontowego ogrodzenia. Idzie to opornie, bo temperatura oscyluje w okolicy zera i zaprawa nie wiąże za szybko. Wychodzi im po 2 warstwy dziennie, ale niech murują ja płacę od cegły. Przy okazji ma powstać śmietnik, ale drewno na konstrukcję jeszcze nie przywiezione.

A propos konstrukcji, przy okazji dachu zrobiono i pergolę nad tarasem - prawda, że ładna?

 

http://images26.fotosik.pl/119/836d37d661cb14cd.jpg

pergola

 

Jak pisałem robota idzie do przodu, zaraz po skończeniu czy raczej nie skończeniu dachu po moim powrocie za robotę wziął się elektryk. Instalację zrobiliśmy dość skomplikowaną wyszło 250 punktów i kilka kilometrów kabla. Oprócz elektryki położyliśmy instalację teleinformatyczną, alarmową, głośnikową, domofonową i TV. I nadal mam wrażenie że o czymś zapomnieliśmy, tym bardziej, że właśnie dzisiaj do budynku weszli tynkarze. Podobno solidna ekipa. Zdecydowaliśmy się na tynk cementowo-wapienny, czyli tradycyjny zacierany piaskiem kwarcowym.

Próbkę jakości mieliśmy okazję sprawdzić na jednej ścianie w garażu, gdzie ściana musiała być wytynkowana pod montaż bramy. Naprawdę ładne to było zrobione.

 

No i zapomniałem o jednej rzeczy. zaraz po powrocie przyjechał tato i porobiliśmy wspólnie porządki - zamówiliśmy kontener i uprzątneliśmy całą działkę. Było tego sporo. Niestety na działce stoi jeszcze barak o wysprzątaniu którego zapomniałem, i ostatnio jak przyjechał forumowicz go obejrzeć to się spaliłem ze wstydu - wewnątrz był bałagan jaki mogą zostawić tylko budowlańcy, no i chyba zrezygnował z kupna. Niestety nie miałem czasu zająć się jego sprzątaniem, a teraz nocują w nim murarze od ogrodzenia.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...