TYMEK- Kasi i Piotrka
Zaczynamy swoją przygodę z budową naszego wymarzonego domku.
Postanowiłam, że dziennik nasz bedzie miał raczej charakter albumu, w którym będzie więcej zdjęć niż moich pisarskich popisów, a z uwagi na fak, że nie byłam najlepsza z polskiego to dobry wybór. Jednak tytułem wstępu muszę przedstawić krótką historyjkę jak to wszystko się zaczęło. Do myśli o budowie domu dojrzewaliśmy niedługo około pół roku od naszego ślubu ( mojego i Piotrka ). Działkę kupiliśmy w październiku 2006 roku w Głogowie pod Toruniem i od razu zaczęliśmy załatwiać wszystkie formalności papierkowe związane z budową w celu uniknięcia późniejszego stresu. Po większych i mniejszych kłopotach uzyskaliśmy pozwolenie na budowę pod koniec marca no i jak to mówi mój mąż budowa ruszyła z kopyta. Obecnie jesteśmy na etapie kończenia stanu zerowego.
Później wkleję zdjęcia ( jak nauczę się to robić )
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia