,,TYMEK,, - Budowlana Przygoda Grażyny i Mateusza
Witam Wszystkich zagladajacych do Naszego Dziennika, ktory dopiero zaczelam pisac a wychodzi na to ze to moje ostatnie posty na ten temat.....
A wiec Nasze sprawy ulegly calkowitym zmianom... Nie wzielismy kredytu tzn. w styczniu dostalismy odpowiedz z banku, ze w zwiazku ze zmianami przepisow nasza zdolnosc kredytowa jest duzo nizsza niz byla poprzednio tzn. przy skladaniu wnioskow...Taki kredyt nas nie zadowalal gdyz to sie wiazaloby z wiekszym wkladem Wlasnym..... Kolejna sprawa byla taka iz wogole w zwiazku z ich zmianami byloby lepiej gdybysmy wzieli kredyt w GB a nie w PLN czyli w walucie w jakiej mamy dochody, bo wtedy niby mielismy wyzsza zdolnosc kredytowa ale tym samym musielibysmy miec wiekszy wklad wlasny czyli ciagle ta sama kolomyja.. Oczywiscie my tak nie chcielismy bo wiadomo jak waluty skacza a i nie mamy w planie zostac tu na zawsze tylko chcielismy w koncu wrocic do Polski do Wasnego domku....
Poprostu trafilismy na taki czas ze nie jest tak latwo o kredyt, tym bardziej z jednym choc duzym dochodem i przy cztero osobowej rodzinie... Wiadomo Banki tez chca miec pewnosc ze bedziemy zawsze wyplacalni itd...
Ale powiem tak ze mimo iz tak duzo spraw mielismy juz za soba to i tak przjelismy ta wiadomoc z pokora w koncu jest Ktos kto nad nami czuwa i widocznie tak mialo byc!
Po tych kilku miesiacach przemyslen i wspolnych rozmow stwierdzilismy z mezem, ze tak widocznie ma byc zebysmy nie brali tak ogromnego kredytu, tylko zastanawialismy sie co dalej??? Czy to nie ten czas? Czy co... i tak gryzly nas pytania co mamy dalej robic itd.....Ale i tu przyszla odpowiedz na nasze modlitwy i pytania, po kilku rozmowach z moimi tesciami okazlo sie ze oni tez maja juz dosyc zycia w miescie w bloku i moze bysmy wspolnie poszukali jakiegos domku do kupienia.... Wspominajac nam ze slyszeli ze jest wystawiona na sprzedaz posiadlosc, w ktorej kiedys mieszkali....Dalo nam to Wszystkim duzo do myslenia.....
Tak wiec przysiadalam sobie wieczorami i patrzylam na Allegro w dwoch miejscach Polski okolice moich rodzicow i naszej dzialki oraz okolice gdzie kiedys mieszkalismy z mezem i w okolicy mieszkali tescie.... Zrzadzenie losu tak sprawilo ze znalazlam na Allegro ten dom, w ktorym przez kilka lat mieszkali tescie i potwierdzily sie slowa tesciow ze faktycznie jest to wystawione na sprzedaz...... To byla kiedys lesniczowka, z budynkami gospodarczymi oraz 1,5h ziemi .... Tescie wyprowadzili sie z tamtad bo my musielismy z kilku powodow wyjechac ..... A wiadomo samym satrszym osobom byloby tam ciezko ....Wiec zaraz powiedzialam ze ten dom jest wystawiony na sprzedaz i tescie dowiedzieli sie wiecej ... Utargowali duze pieniadze i kupia to ze sprzedazy mieszkania a My mamy nadzieje znajdziemy kupca na nasza dzialeczke, do ktorej i tak mamy sentyment a szczegolnie ja w koncu to ,,ojcowizna,, od moich rodzicow, ale moi rodzice powiedzieli ze i tak mysleli nad tym zebysmy moze ja sprzadali i moze wtedy gdzies w miescie cos kupimy itd. z mniejszym kredytem....No ale okazalo sie co innego okazalo ze tescie dogadali sie juz w sprawie tego domu, o ktorym Wam napisalam i juz maja klucze moga tam sobie robic a jak tylko sprzedadza mieszkanie ida do notariusza a my tam wracamy w przyszlym roku Miejsce jest przepiekne dom troche na odludziu jak to lesniczowka ale do okola sa lasy w pobliskim sasiedztwie Pan ma piekne dwa stawy z rybami a my planujemy tam zrobic remont i zalozyc agroturystyke zeby miec koniki i tak zaczac kolejny etap naszego zycia
Wiec jak to sie mowi ,,Nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo,,
I teraz nie bedzie miejsce zamieszkania Warmia jak kiedys pisalam tylko Wielkopolska
Szkoda nam tylko tych poniesionych kosztow zwiazanych z zakupem projektu ,,Tymek odbicie lustrzane,, adaptacja i zmianami jakie w nim wprowadzilismy
Nie wiem tez jak sie maja rzeczy co do sprzedazy takiego projektu? Czy jest to mozliwe bo wogole sie na tym nie znam, skoro sa juz naniesione zmiany itd? Czy ktos wie cos na ten temat???
A... i mamy dzialke do sprzedania 30 arowa tak jak widac na fotkach w naszym niedoszlym zaczetym Dzienkiku Dzialeczka jest piekna( moge wyslac wiecej fotek na meila jesli bedzie potrzeba) i ma dociagnieta wode do granicy dzialki, jest pieknie polozona z dala od ruchliwej glownej drogi dojazd jest droga tak zwana brukowa, jest otoczona polami i pieknymi widokami w sasiedztwie sa tylko trzy domki...Wydane sa warunki w energetyce tylko czekali na domek zeby nas pozniej podlaczyc... Bo na sama budowe mielismy kupic agregat bo sie to bardziej oplaca niz prowizoryczne podlaczenie tylko na czas budowy... Moj szwagier jest tam elektrykiem wiec wiedzielismy co robic zeby nie ponosic dodatkowych kosztow, ktore sie nie zwracaja... W razie czego i elektryka Wam polece
Jesli Znajdzie sie ktos zainteresowany nasza dzialeczka czy tez projektem to zapraszam do korespondencji na priva a w razie potrzeby zawsze bede mogla zadzwonic pod wskazany mi numer zeby nikogo na koszty rozmowy nie naciagac
Wszystkich bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam i zycze zeby Wasze TYMKI rosly piekne i slozyly Wam oraz Waszym potomkom prze kolejne dziesiatki lat Bede zagladal z ,,sentymentu do Tymka,, na to forum zeby patrzec na Wasze postepy i efekty jakie osiagacie w jego budowie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia