Tam gdzie rosną Magnolie
A w wielkim skrócie zaczęło się tak
NA początku listopada roku pańskiego 2005 podjęliśmy dośc spontanicznie decyzję o zamianie naszego mieszkanka na "coś większego i z ogródkiem". Po godzinach spędzonych przed netem i kilku wyprawach w teren moje "serce drgnęło" gdy w pewien słoneczny jesienny dzień zobaczyłam działeczkę w Borówcu. Po dokładnym sprawdzeniu formalności i kolejnych "wizjach lokalnych", małej bieganinie po bankach zrobiliśmy sobie świąteczny prezent w postaci "przedwtępnej umowy" , czyli ziemia prawie nasza.
Papierów troszkę jeszcze było do zebrania, ale 13 stycznia tego roku staliśmy się jej prawowitymi właścicielami. Nasze 1146 m2 jest działeczką narożnikową otoczoną praktycznie z 3 stron lasem (ale nie bezpośrednio), wjazd może byc od zachodu, ewentualnie od południa (okazało się to akurat nie najbardziej korzystne położenie, ale juz oswoiliśmy się z myslą tarasu od wschodu i znajdujemu plusy tego rozwiązania ,bo musimy:))
Ścieżkę papierkową zaczęliśmy od geodety, który niezwykle słownie dał nam mapki tak jak obiecał 13 lutego (zaczynam wierzyc w szcześliwą 13 ) W tygodniu poprzedzającym naszą magiczną 13 w końcu udało nam się uzgodnic jaki domek będziemy stawiac Ostateczny wybór padł na http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=53&a=121&sid=5," rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=53&a=121&sid=5, ale nasza Magnolia będzie wykończona tak jak http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=54&a=123&sid=4&projekt=8" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=54&a=123&sid=4&projekt=8
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia