Tam gdzie rosną Magnolie
Z mojego "dziennika" robi się tygodnik na szczęście wtorki mam nieco bardziej "dyspozycyjne" (to słowo zrobiło karierę :) ) i mogę wtedy uzupełnić wpisy.
Więc:
Z papierków:
Ruszony wniosek o kredyt w Millenium,a dokładnie robią nam własnie wycenę domku (po przyniesieniiu przez nas:projektu z adaptacją, zagospodarowania terenu, pozwolenia i naszego kosztorysu ) Z kosztorysem troszkę się trudziliśmy bo, to co prawda do banku, ale taki jakiś szczegółowy w niektórych kwestiach, że gdyby nie forum i ogólnie net...
Złożony wniosek o odpis KW, niestety sąd w Środzie ma na to formalnie 2 tygodnie (Poznań ze swoimi elektronicznymi księgami nas rozpieścił) i od ręki niestety nie dało rady, po napisaniu "uzasadnionej prośby ", będzie w czwartek Daliśmy trochę ciałka, że nie zrobiliśmy tego wcześniej, ale umknęło to nam.
Wniosek o "sprzedaż energii" elektyk wysyła dzisiaj (sam podjął się wypełnienia i "przyspieszenia). Elektryk od naszego najprawdopodobniejszego wykonawcy, który chciałby wejść już 18 kwietnia !! , więc zależy mu na prądzie tak jak i nam ( a może bardzie )
Prace praktyczne:
Sprawdziłam studzienkę na naszej działeczce, jest woda!! ,.tzn. wykonawca po miom opisaniu jej wyglądu (rura, zawór, miejsce na listwę wodomierzową, rura, no i 2 stopnie )stwierdził, że woda jest na 100%, najwyżej może być zakręcona w drodze
Dostałam wycenę od dwóch wykonawców i tu pojawił się pierwszy problem decyzyjny
,ale o tym za chwilę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia