Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    83
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    133

Tam gdzie rosną Magnolie


bagat

413 wyświetleń

Szambo

 

 


Dzisiaj kilka zdjęć wyjętych z "dokumentacji", która po raz kolejny okazała się "niezwkle" ważna (bo np. okazało się, że nie mamy zdjęcia "wyjścia kanalizy" w fundamentach (ważne!! ), za to mnóstwo innych zdjęć fundamentów)

 

 


Pan, od założenia "zbiornika nieczystości płynnych", tak jak się umawialiśmy pojawił się dzisiaj o 7.00 na działce,

 


mąż w pracy, więc ja "nagięłam swój plan" i grubo przed świtem wyjechałam do Domku, niestety po drodze: bankomat, poranny korek w centrum i horror na Katowickiej (dlatego wiem, że pan był punktualnie, bo mnie nie było ,

 


i stojąc w korku musiałam sę tłumaczyć )

 


Pan swoją robotę wykonał szybko (2,5 godz) i fachowo (mam nadzieję, że tak było, bo tak to wyglądalo )

 


Zbiornik 7 m3, z czujką, szybkozłączką, podłączniem pod kanalizę itp.- koszt 4700 zł

 


Okazało sie, przy okazji, że pan pracował u naszych sąsiadów (obu ) i niemalże ma monopol na "nasz region", nie słyszałam ( i nie czułam ) narzekań na szambo, więc myślę, że i u nas będzie dobrze

 

 


Zdjęcia:

 

 


http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT8954.jpg

 


Nasz szybujący w przestworzach, połyskujący dysperbitem zbiornik, po uwolnieniu z szalunków

 

 


http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT8973.jpg

 


a oto, to co będzie miało kontakt z "nadziemną rzeczywistością" naszego zakopanego już zbiorniczka na .................

 

 


http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9002.jpg

 


a to, ślad po "imprezie" jak miała miejsce o świcie

 


pozostała ino kupa piachu, ku uciesze najmlodszego

 

 


To, tyle z prac "ogródkowych", a w domku:

 

 


http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT8978.jpg

 


płytki "sie kładą" "salon"

 

 

 


W międzyczasie uzgadniamy kolejne kwestie wykończeniowe, przyłączeniowe itp., a jest tego mnóstwo...

 


może woda bieżąca będzie jutro....

 

 

 


Przy dzieciakach "na budowie" niestety nic zrobić się nie da ( przynajmniej przy naszych ), więc, kiedy jesteśmy "rodzinnie" ,chodzimy sobie na spacerki, grilujemy..., niby sielana , tyle że dom do "obróbki" i zamieszkania czeka..

 

 


http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT8926.jpg

 


Efekt 1,5 godz spacerku w niedzielne popołudnie po lasach, które widać na zdjęciach (tlo domku)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...