Tam gdzie rosną Magnolie
Zdjęcia
Mało czasu niestety, na wszystko , więc pokrótce:
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9105.jpg
kominek, jeszcze bez kolorków, ale już po "próbie ognia" ,teraz w niedzielę jak wszystko wyschnie będziemy ścinać okoliczne brzózki i grzać się przy kominku
A ponieważ brzózki ciąć "niehumanitarnie", to dostawę drewna planujemy w przyszłym tygodniu, dąb sezonowany - 73 zł , do pocięcia w wielkich balach, mąż już rozgląda się za piłą
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9143.jpg
lubimy zielone: "pokój zielony" (nasza sypialnia) wraz z złożonymi w nim zielonymi płytkami do łazienki
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9197.jpg
panele połozone też są w pozostałych pokojach, tutaj "niebiesko-żółty" dzieciaków.
Wiadomo, że wolelibyśmy drewniane dechy, albo chociaż parkiecik, ale względy finansowe przeważyły. Te panele kosztowały 28 zł
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9174.jpg
korytarze w pomarańczu (to drugi obecnie obok zielonego kolor naszego domku, znaczy się ulubiony )
Wbrew pozorom są to dwa odcienie, przy czym, ten na pierwszym planie jest tym samym, co ten w głębi
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9172.jpg
A oto "fajrant" moich "wykończeniowców". Widok na kuchnię z salonu
Muszę powiedzieć (i PODZIęKOWAC !!! ) moim głównym "wykończeniowcom", którymi są nasi przyjaciele (z dawnych lat, na których zawsze możemy liczyć ) i bracia ( jeden mój, drugi mojego Tomka).
To dzięki nim ściany i sufity naszej chatki od dwóch tygodni są gruntowane, bielone i nabierają kolorków
MAm nadzieje, że będziemy mogli się kiedyś odwdzięczyć
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9203.jpg
O to nasze płytki kuchenne, z wystającym kabelkiem do okapu
JEszcze bez fug...
Jeszcze jest mnóstwo rzeczy bez... ogólnego wykończenia , ale wygląd chatki daje wyobrażenie o całości
Z sukcesów (oprócz tego, co powyżej, bo z tego baaardzo się cieszymy):
- ODEBRALISMY DZISIAJ POZWOLENIE NA BUDOWę INSTALACJI GAZOWEJ
- jutro przyjeżdża kuchnia
- mały kroczek w kierunku wody w domu (nie opiszę, żeby nie zapeszyć)
Porażki:
- oj tego jest dużo, a już nie chce się dołować....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia