Tam gdzie rosną Magnolie
2 lutego gaz będzie
Nasz pechowy wykonawca przyłącza gazowego skończył swoją pracę i mogę podpisywać umowę w gazowni !! , SUPER, więcej przestojów zafundowanych nam przez tego "pana" nie będzie !!!,
mogę teraz umawiać się na odinstalowanie bojlera i zamontowanie w jego miejsce zasobnika z piecem, systemów kominowych, (co będzie bardzo interesujące zważywszy pogodę: śnieg, śliskie dachówki ), no i na "finiszu" licznik i uruchomienie pieca ,
Data tytułowa (2 luty !!! ), to termin uwzględniający poślizg, na który "zamawiamy serwisanta", co by rozgrzał naszego HOVAL'a, ,
oj będzie się działo..., mam nadzieję
Zwłaszcza że, tak jakby zima się pojawiła, czy cuś...
Aura świetna, dzieciaki się cieszą..., tyle że różnica temperatur pomiędzy pokojem kominkowym (22 stopnie), a pokojami "zimnymi" osiągnęła ponad 10 stopni, brrrr..........
Najgorzej jest w łazience, gdzie prysznic przy 12 st. staje się naprawdę szybkim prysznicem, albo w wersji dłużej "w oparach pary" - sauną...
Na czas kąpania dzieciaków wstawiamy grzejniczek olejowy i jest ok
Z "rzeczy już zrobionych" nie pochwaliłam się "naszym pokojem" czyli sypialnią (wraz z szafą i biurkiem )
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9866.jpg
Jak widać stan druciki od kinkietów i żarówka ciągle straszą, ale pokój ten do spania używany jest sporadycznie (czyt. przy większej liczbie gości, kiedy trzeba się wynieść sprzed kominka ) i wtedy przy naszym ratującym życie (i ciepłotę ciała) grzejniku olejowym idzie zasnąć.
Mamy też nowego lokatora
Niestety nasz poprzedni kotek, dnia 15 czerwca poprzedniego roku wyszedł i … nie wrócił,
Ponieważ był bardzo łagodnym i „przytulaszczym” kotkiem mamy nadzieję, że nadal żyje tylko w innym domu…,
Wersja przywłaszczenia naszego „Kitka” jest o niebo lepsza niż wyobrażenie sobie jak leżał gdzieś przejechany.
Obecny „Kitek” przyjechał do nas na Święta od Mikołaja z Cieszyna , i jest młodszym braciszkiem „Kitka nr 1”,
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/PICT9861.jpg
charaktery ma bardzo podobny, znaczy się jest niegroźny dla dzieciaków
W domu stało się jeszcze bardziej domowo
Mam nadzieję, że będzie mu nas dobrze
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia