Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    69
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    122

Wymarzone Pistacje


Plento

552 wyświetleń

Już październik, a my nadal czekamy na WZ, czyli czekamy juz 30 miesięcy

 


Urzędniczka chyba się uwzięła na nas,ciągle jej coś nie pasuje odnosnie jednej działki z którą graniczymy 1 metrem. Odbywamy pielgrzymki do architektury, ciągle cos donosimy,podpisy właścicieli owej działki,a raczej ich spadkobierców. Pracują jak im się chce, mają w nosie, że dla nas każdy dzień jest na wagę złota. Nie wiem jak w innych miastach,ale w Krakowie z osobą prowadzacą sprawe można kontaktować się tylko telefonicznie lub też telefonicznie można umówić się na spotkanie,a raczej Audiencję.Problem w tym, że nikt telefonu nie odbiera. Poświęciłam raz cały tydzień na telefonowanie z częstotliwościa co 10 minut i co???Dodzwoniłam się ,ale przez sekretariat dyrektora.Pewnie owa pani odbiera tylko telefony od szefa, a reszte ma daleko. I jak tu załatwić sprawę???? Ostatnio jedną pania postraszyłam,że napisze pismo ze skargą na nią i o dziwo zaraz zabrała sie za robote i nagle w ciągu tygodnia na naszej WZ spoczął podpis. Teraz mamy jeszcze czekać z tydzień, bo przecież muszą zrobic kilka kopii decyzji i wysłac pocztą, a to zajmie na pewno tyle czasu. Czekamy więc, na listonosza.

 


Pod koniec sierpnia odwiedziliśy Tabalugę i Jej Pistacje. Bardzo sie cieszę ,że mogliśmy zobaczyć domek w realu i potwierdzić swój dobry wybór oraz popodziwiać szczęście innych.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...