Wymarzone Pistacje
Uprawomocnienie nastapiło troche później, bo w poniedziałek 18 czerwca, ale JEST
Dzisiaj zaniosłam papierki i zgłosiliśmy chęć rozpoczęcia budowy i znowu trzeba odczekać 7 dni, chociaż nie tak do konca, bo jutro rano wjedzie koparka i przesunie ziemie nawiezioną jesienią i sciągnie humus. Więc bedzie się coś działo
Niestety nasza ekipa budowlana podniosła nieco stawkę z 48 tyś na 50 tyś, tłumacząc się podwyżkami w budownictwie, no dobra... byleby zaczęli wreszcie.
Teraz próbujemy dorwać naszego geodetę i sprowadzic go na działkę, na szczeście to nasz kolega ze studiów więc dorwiemy go na pewno i przyciagniemy za włosy na czas, choc nie... on nie ma włosów
Rano wybieram sie na działke z aparatem, zaczynam karierę fotoreportera
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia