Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    69
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    125

Wymarzone Pistacje


Plento

1 008 wyświetleń

MAMY PRĄD

 

 


ale radość, a wszystko wskazywało na to, że długo sobie poczekamy jeszcze.

 


Dlaczego? A dlatego: w sierpniu mieliśmy zakładane skrzynki, potem powiedziano nam, ze jak zapłacimy do Enionu należąa sumę za podłączenie to prąd zostanie puszczony.

 


Zapłaciliśmy i czekamy, a tu nic, pusto w kablach. Telefon do Enionu i okazało się, ze musimy jeszcze donieść kilka papierków i pokazać jeszcze raz urzednikowi tj. umowę z Enionem, akty notarialne, dowód wpłaty, warunki przyłączenia.

 


Poszłam, wystałam się 2 godziny, jest- podpisałam umowę o licznik, termin wyznaczony 7 listopada.

 


Rano 7.11 dzwoni instalator i stwierdza, ze na słupie nie ma napięcia i nie może zamontować liczników.

 


Szybki telefon do Enionu, co jest? Hm..... Niwy nie dogadało sie z Łagiwnicką, ze skrzynki zostały nie odebrane bo były za nisko osadzone -dlaczego my o tym nic nie wiedzieliśmy???

 

 


I znowu masa telefonów do firmy, która montowała skrzynki, obiecywali przyjadą, poprawią i guzik ani żywej duszy.

 

 


Dopiero sms wysłany do szefa firmy, że tak dalej być nie może i idę ze skargą do Enionu i Izby Inzynierów sprawił cud, przyjechali natychmiast i poprawili wszystko. W dwa dni mieliśmy i skrzynki i napięcie na słupie i dzięki uprzejmości i wyrozumiałości Panów z Enionu na 3 dzień tj, dzisiaj mamy licznki.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...