A jednak słoneczko ...dziennik Sylvii
O 10 rano pojechaliśmy na budowę. Pierwsze pytanie i co przyjechały nadproża? no oczywiście sami sobie odpowiedzcie, więc wściekli jak diabli (tu proszę użyć wszelkich niecenzuralnych słów jakie przychodzą do głowy) http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif
udajemy sie do Andy celem wyjaśnienia. Nabuzowana jak diabli wpadam do nich i od wejścia
- Dzień dobry i co z moimi nadprożami ?! http://www.cosgan.de/images/midi/boese/a030.gif
a pani na pana, pan na mnie i krótka odpowiedź:
- są....
- no jak są jak nie ma?
- są proszę pani tylko kierowca musi wrócić z kursu i zawiezie do pani...
widzielibyście jak ze mnie para uchodzi
http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif
przyjechały!!! nadproża w końcu przyjechały
http://img228.imageshack.us/img228/3779/tn1818196og6.jpg
tak od razu wyglądaja pierwsze dwa okna z nadrpożami:
http://img435.imageshack.us/img435/7140/tn1818187of2.jpg
a tu obiecany toi toi:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia