A jednak słoneczko ...dziennik Sylvii
oj dawno nie pisałam
ale święta wizyty itd
przed swiętami załatwialiśmy III transzę kredytu ech długo by pisac okazało się że w dwóch miejscach nie dopisaliśmy czegoś (co wynikało z innych dokumentów dołączonych) i musieliśmy ponownie po świętach oddawać nowy wniosek.. na szczęście transza doszła zaraz na drugi dzień dzięki czemu zapłaciliśmy za okna...
w tzw międzyczasie podpisaliśmy umowę z wykonawcą wykończeniówki...
ustaliliśmy również szczegóły alarmu oraz rekuperacji w sobotę podpisujemy umowy z wykonawcami tychże
energetyka się robi - pani projektantka czeka na ZUD
mamy malutki dylemacik czy tynki zaczynać już na początku lutego czy poczekać do połowy lutego lub nawet początku marca? nie ma okien dom byłby w trakcie wykonywania tynków ogrzewany kozą... a potem wylewki i tu kolejny dylemat tradycyjne czy z miksokreta?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia