A mnie się nowe forum podoba!
Fajnie jest - dużo opcji, galerie zdjęć!
Osobny dziennik, który wreszcie wygląda jak blog, czyli bardzo przyzwoicie. :)
Sam profil też bardzo pomaga - mam mniej więcej pogląd na tematy które mnie interesują...
Ale może to dlatego, że ja młoda jestem, umysł mam otwarty i dlatego łatwo nowinki techniczne podłapuję?
Co nowego? Na razie nic. Czekamy na drugą rozprawę związaną z wyjściem ze współwłasności z obecnego mieszkania...
I powoli rozglądamy się za domkiem holenderskim który miałby nam służyć podczas budowy. Bo w tak zwanym międzyczasie, nie chcemy niczego wynajmować.
Orientowałam się wczoraj "na wszelki wypadek" w cenach hoteli dla rzeczy. hmmm... Miejsce równe wielkości 15 europalet, kosztuje 270 złotych miesięcznie... Drogo jak na taki mikry skrawek składziku... Zdecydowanie za drogo. Tylko co ja zrobię z domowymi meblami i klamotami po sprzedaży mieszkania? Za cholerę nie wiem...
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze