przeprojektowana jaskółka :-)
Wczorajszy dzień mogę zaliczyć do bardzo udanych
1. na budowie byyyła cisza i spokój (więc nie dręczyło mnie dziwne uczucie w żołądku, które towarzyszy mi zawsze jak coś na działce się dzieje)
2. zakupiliśmy stół do kuchni (musieliśmy się już zdecydować, bo będzie się "wcinał" w ściane i musimy ścianę przed tynkami domurować, a do tego są potrzebne wymiary stołu )
Będzie to jedyna stara rzecz w naszym domu - tak dla rozluźnienia atmosfery w kuchni
http://foto1.m.onet.pl/_m/19430086c5304fbcb18b3dad94bb530d,10,19,0.jpg
Rzut kuchni wkleję jak uda mi się zamienić plik bitmapy na jpg
3. wybraliśmy kafle do naszej łazienki, łazienki dziecięcej i WC gościnnego.
Jedynym minusem wczorajszego dnia są dylematy na temat kafli do wiatrołapu i kuchni, bo w całej reszcie domu będzie drewno!
Foty wklęjać będę wieczorkiem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia