dziennik Bozeny i Maćka
W fundament poszlo zbrojenie, wlasnorecznie robione przez nasza ekipe (myslalm, ze to sie kupuje w takim ksztalcie - przyznam szczerze nie znam sie na tym).
Boze jak ja sie cieszylam jak zobacylam betoniarke pedzaca do nas na dzialke.
http://foto.onet.pl/upload/33/12/_333741_n.jpg
Pozniej rosnoce warstwy bloczkow na fundamentach i w koncu zasypanie poziomu "0" i od poniedzialku cegla. Juz nie moge sie doczekac ... troche cierpliwosci, a tymczasem sprawdzimy okna u "Urzedowskiego"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia