Pistacjowy zawrót głowy :-) - dziennik Dabell
21.10.2006r. sobota
Ekipa ma takie tempo, że nie byłam w stanie zrobić zdjęć wymurowanych ścian - czystych. Tak to jest jak się pracuje .
Na działkę zajechaliśmy ok. godz. 11 w sobotę a tak zastaliśmy taki widok:
http://foto.m.onet.pl/_m/c21e3feaf781dcbefc9eaa210b2d0fa9,10,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/10623015993c78829b1a61450392c7a7,10,19,0.jpg
Zagruntowane Izohanem WL (1:1) w piątek zostały ściany zewnętrzne, a w sobotę nakładana była pierwsza warstwa Izohanu WM i gruntowanie środka WL.
Ponieważ umówiliśmy się na działce z kierownikiem budowy można było ostatecznie stalić kwestie drenażu. Sprawdziliśmy dokładnie poziom rowu melioracyjnego i planowanej opaski drenażowej - niestety musimy z niej zrezygnować - rów jest stanowczo za płytki. Wymyśliliśmy inne rozwiązanie. Ponieważ nie chcemy się bawić w studnie chłonne, zasypiemy i dokładnie zagęścimy fundamenty prawdziwą gliną z kopalni gliny. Ukształtujemy jej spad od fundamentów w kierunku działki, tak by odsunąć wody opadowe z okolic domu na większą odległość - ok. 1,5 m. Ponieważ glina jest świetnym izolatorem, to mam nadzieję, że że takie rozwiązanie + dodatkowo 3 warstwa Izohanu Izabudu WM - łącznie min. 4 mm po wyschnięciu czyli ciężka przeciwwodna izolacja + styropian exstrudowany, zdadzą egzamin i zapobiegną zawilgoceniu fundamentów.
Dodatkową maź już zawieźliśmy na działkę - w sumie wydamy na izolację ok. 4,5 tys zł + 2700 za styropian . Ale nic to - oby tylko było dobrze , to nie będę żałować pieniędzy. Panowie z ekipy mówią, że po wyschnięciu WM zmienia się w gumę, więc woda nie ma szans się przedostać.
Tutaj najmłodsi inwestorzy mieli największą frajdę - grzebanie w ziemi bez ograniczeń, a mama i tata mogli spokojnie porozmawiać , co zazwyczaj jest niemożliwe, bo zawsze któreś coś od nas chce . Muszę częściej zabierać je na budowę w celu odetchnięcia .
http://foto.m.onet.pl/_m/72910c1105d33db380af700c8edc5944,10,19,0.jpg
Zamówiliśmy już piasek do zasypania fundamentów - ok. 190 ton . Nie udało nam się ściągnąć pana, który poprzednio przywoził piach, ale nasz wykonawca załatwił go po porównywalnej cenie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia