Pistacjowy zawrót głowy :-) - dziennik Dabell
Wkleję kilka zdjęć wnętrz po wylewkach, bo poprzednie były sprzed domu.
Przed i po
http://foto1.m.onet.pl/_m/bc18317f940531ed1c5043f4610d0151,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/2572f629978505abf809bfd17ed2b72f,5,19,1.jpg
I tu też po zmianach
http://foto1.m.onet.pl/_m/3bf927afac1171655e216dd0b207279d,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5027a0921ad1b88fc8fd9a41a0a31d0f,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/315c6f9d000870be42ade603ba5a188f,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/c1103bcff06cc6ee0dc716f04199b660,5,19,0.jpg
Dzisiaj jest piątek - 13.
No to był piatek -13. Rano zadzwonił do mnie p. Robert, że trzeba coś zrobić, bo jest problem ze styropianem. Już wczoraj na budowie, kiedy była położona 1 i niepełna druga warstwa, panowie kładący ocieplenie bardzo narzekali, bo nierówny, trzeba szlifować i spasowywać brzegi. Dzisiaj się okazało, co to jest . Zmierzyli poszczególne płyty Platinum+ i okazało się, że w ramach jednej paczki są płyty o różnej grubości 14cm, 15cm, 15,5cm a nawet więcej . Tak się nie da pracować - powiedzieli górale.
Na godzinę jedenastą zwołaliśmy konsylium technologiczne - ściągnęłam na budowę Dyrektora Regionalnego Termoorganiki naszego przedstawiciela Stomixu (coby się styropian nie wypierał, że wina kleju). Pan z termoorganiki sam pomierzył kilka płyt i stwierdził, że faktycznie płyty nie trzymają wymiarów.
Ustaliliśmy, że spisujemy protokół reklamacyjny a płyty, które są poza zakresem grubości 14,7-15cm będą wymienione i to szybko. Pan sam miał zmierzyć każdą płytę i odkładać te pozawymiarowe. Paczek było ok. 80, każda po 4szt. Miał co robić. Najprawdopodobniej to feralna partia, której przytafiła się wadliwe napięcie linek tnących.
W hurtowni - PW Aris okazało się, że 4 paczki, które jeszcze do odebrania są również niewymiarowe. Właściciel nie mógł uwierzyć, bo wysyłają od dłuższego czasu Platinum+ głównie do Niemiec i nigdy nie mieli jakichkolwiek reklamacji.
Jutro będę wiedziała ile materiału będzie do wymiany.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia