No wreszcie!!!
ciąg dalszy
Na dole mamy wiatrołap, hol, łazienkę, gabinet( będzie służył też jako pokój gościnny a i może zamieszka w nim tata Arka) salon, kuchnia, spiżartka, kotłownia(na gaz z butli)
Oprócz tego na tym poziomie będzie garaż i pom gos z weściem z zew
Na górze będzie nasza sypialnia z łazienką(a co!!) i garderobą .To są pomieszczenia nad garażem więc troszkę niżej niż reszta, takie półpiętro.
Dalej trzy-pokoje dla naszej trójki maluchów , dwie garderoby, łazienka i pralnio-suszarnia z jedynym balkonem(co by nie latać z praniem na zewnątrz a żeby sobie ładnie pachniało)
No i oczywiście wielki taras i co najważniejsze(i było początkiem projektowania domu) w y j ś c i e na taras z kuchni. Od zawsze tzn od kiedy w wieku nastoletnim byłam z moimi we Francji i zobaczyłam u znajomych kuchnię z takim wyjściem wiedzialam że tak będzie w moim domku . no i będzie.
OczywiScie tak jak wszyscy po wykopaniu fundamentów mjałam wrażenie że jakiś taki mały a on ma 16x11 ogrom hmm
Zgodnie ze zwyczajem kamień węgielny został zatopiony w fundamencie tzn. butelka z naszymi zdjęciami i krótkim tekścikiem no i ze świętymi obrazeczkami wybranymi przez naszą Zuzię i Bartka, bo Ania jeszcze cośkolwiek za mała co by nas i nasz domek miała Góra w opiece.
No więc mamy fundament lany w grunt(podobno nic ma się nie dziać ,zobaczymy) bez foli , zbrojenie na cegłówkach- z ziemią się nie stykało, ok
Dalej idą bloczki betonowe od środka i od zewnątrz a w środek styropian i beton lany co by mniej wyszło bloczków. Wszystko jest kotwione więc mam nadzieję że się nie rozlezie.
A i jeszcze wymyśliłam że będą od razu cokół murować z klinkiera albo z cegły ręcznie formowanej. Co Wy na to?
Właśnie dzwonił główny majster co by się pospieszyć z dostawami . Kurde mają takie tempo, że nawet nie mogę na spokojnie niczego przemyśleć.
A i mam jeszcze pytanie gdzie umieszcza się wlot i rurę powietrza do kominka , na jakiej wysokości?
I co najśmieszniejsze a raczej tragiczne - ledwo coś tam wyłazi z ziemi a już poszło dosłownie 35 tys. I to nie licząc bloczków betonowych. Ale z papierologią. Koszmar
To na tyle . Jutro chłopaki zbierają się do domu. Fundamenty odpoczywają.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia