Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    45
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    143

Pod dachem, czyli moje niebo, czyli opowiastka strychowa :)


anirac

573 wyświetleń

Piątkowy wieczór, wczesno-jesienna temperatura za oknem, w telewizji film z cyklu zabili go i uciekł oraz wizja wytchnienia dla zmęczonego kręgosłupa - kwintesencja końca budowlanego tygodnia. Właściwie to powinnam napisać - wykańczającego, w pełni tego słowa znaczeniu. Wniesiony wkład kominkowy po 103 schodach, przez dwóch domorosłych strongmenów (w tym osobisty chłop, który następnie zaległ w regeneracyjnej kąpieli) i przy pomocy mojej skromnej osoby zaowocował odciskami, nadwyrężonymi mięśniami i prognozowaną nową dyscypliną sportową - zawodników do niej już mamy :)

 


Ja w przerwach między zajęciami kulturystycznymi rozwijam uprawianie robótek ręcznych i właśnie uszyłam firankę do łazienki co wraz z niedawno kupionym lustrem i wymalowaniem ścian dało względnie ostateczny efekt:

 


http://images25.fotosik.pl/278/5190bfa0f32f7a1c.gif

 


A tu ekscytujący widok (zwłaszcza przy jesiennych szarugach) na grzejnik łazienkowy i zakrytą wnękę, gdzie mieści się pralka i kocioł. Ażurowe drzwiczki oczywiście zostały zamontowane odwrotnie niż planowałam, a ponadto planuję zmienić ich dziewiczy kolor na egzotyczny tek.

 


http://images26.fotosik.pl/279/8e33381024898c0a.gif

 


Kontynuując wątek ablucji - wnęka prysznicowa, tuż obok wanny. Prysznic musi jeszcze poczekać na tłusty rok by zasłonka ewoluowała do stadium szklanych drzwi:

 


http://images26.fotosik.pl/279/71aaf46d1a4177a9.gif

 


Na razie zrealizowałam się w temacie łazienkowym (pozostają jeszcze kwiatki w narożnikach, parapet i półka na kosmetyki) czas więc na kuchnię. Tutaj mam jeszcze dużo miejsca na wyobraźnię, a i rozkosze wnętrzarskie trzeba sobie stopniowo aplikować, więc jak na razie zalążek planowanych wariacji smakowych.

 


Widok z przedpokoju na kuchenną sferę:

 


http://images40.fotosik.pl/14/10ebf6be8c7e65d6.gif

 


Oraz szkielet barku, wykonany ze 100-letniego drewna, czyli kolejne życie krokwi starej więźby:

 


http://images32.fotosik.pl/369/120e20aeadb3eb32.gif

 


A będąc w temacie drewnianym - opisywany wcześniej modrzew syberyjski, czyli wschodni balkon od strony sypialni, z gęstwiną drzewa, które w czasie wiatrów i burzy serwuje nam upiorne emocje:

 


http://images49.fotosik.pl/14/e1ef1cc8fb8ffaa4.gif

 


Mam też mniejszą zieleń i drugi taras, wreszcie wzbogacony w lampki, rokujące romantyczne kolacje w bliżej nieokreślonej przyszłości :)

 


http://images36.fotosik.pl/14/9bd7ced637853b97.gif

 


Hmm, Arnold w telewizji właśnie wybił wszystkich wrogów i z dzieckiem na ręku i z jasnym spojrzeniem zmierza w kierunku The End. Więc na dziś i ja kończę

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...