ROSSA no i zaczęło się
Zaczęła sie jesień .Pomyślałam więc po co się spieszyć przed nami długie zimowe wieczory więc daliśmy sobie i dalszym załatwieniom spokój.Zaczniemy niedługo po nowym roku ponieważ wszystko już mamy, tylko złożyć potrzebne dokumenty o pozwolenie na budowe.I tu zaczeły się schody ponieważ pani w urzędzie (ta sama która tak szukała owego sąsiada)zamiast skserować aktualną mapkę do celów projektowych skserowała starą która miała około 30 lat i tak poszły papiery .Pan który podbija owe papiery zorientował się że mapka jest zła i papiery wycofał.W miedzyczasie mądra pani urzędnik tak była zmęczona ciężką pracą ,że poszła na dwutygodniowy urlop i niestety trzeba czekać bo nasze dokumenty prowadzi ona i nikt nam nie pomoże,więc grzecznie czekamy .No mam cynk ,że wróciła i bierze się do roboty.Zaczeła od poczty ,powysyłać zawiadomienia do sąsiadów, że nastąpiła zmiana w mapkach,wiecie siedem dni gdyby któryś z sąsiadów miał jakieś ale.I było wielkie ALE ponieważ niestety jak to sie mówi historia lubi się powtarzać zmarł jeden z sąsiadów który nie zostawił ani testamentu ani pełnomocnictwa.Sprawa poszła do sądu o ustalenie tego pełnomocnoctwa i nim sie odbyła sprawa to troche mineło i oczywiście to czekanie 30 dni na tablicy.Wyobraźcie sobie robotnicy zamówieni na kwiecień bo później nie ma szans czewiec mają następną budowę.30 maja mineło nam 2 lata o złożenia pierwszych papierów w urzędzie .Od wydanie decyzji np.w elektrowni czas jej realizacji jest dwa lata i tak dostaliśmy pozwolenie na budowe właśnie 30 maja,więc decyzja którą dostalismy stała się nieważna ponieważ jeszcze musi się uprawomocnić i tak trzeba było pisac nowe wnioski w elektowni.Powiem jedno biurokracja w Polsce jest okropna ,chociaż może nie wszędzie a może my mamy takiego pecha ,że to tak trwało sama nie wiem ,mam tylko nadzieje,że dalej jakoś pójdzie chociaż nasi majstrowie maja inną budowę to starają sie nas pocieszać ,że jakoś to będzie tylko pytanie jak bo ostatnią rzeczą którą bym chciała jest zmęczenie budową.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia