Ludziska moi kochani właśnie patrząc na zegarek jakieś ze cztery godziny temu wróciłam z budowy lekko podchmielona z uśmiechem na twarzy , bo przecież ktos tę tradycję z budowlańcami musiał dotrzymać skoro mąż nie mógł bo kierowiec przecie (praca jeszcze go czekała), więc chyba z tego względu kac jutro mnie czekać będzie ,(kogoś musi nieeee?)

a to dlatego że jak przyszłam na budowe i zobaczyłam to ...........

gościu podlewa moje nieszczęsne zbrojenie bo za dużo lodu jak twierdzi ,mówi że nie dobrze zdziwienie moje nie miało granic ale to nic patrząc obecnie na mój stan duchowy

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/409/136cef34a46300c8med.jpg

a potem przyjechała rzygawka i narobiła mi lekkiego zamętu

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/409/ff719d29f3e2642fmed.jpg

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/35/e50f2a633bb581a2med.jpg

i w pierwszej chwili jak to zobaczyłam skojarzyło mi się z jeziorkiem

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/35/ad848a78ca427f9amed.jpg

i tu ja skromna rycząca trzydziesto -czterdziestka tzw.inwestorka

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/409/c268952ff3ca2692med.jpg

i z kolegami budowlańcami

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/299/7427363edbc7ea53med.jpg

miły pracowity dzień , weekend rozpoczęty