Nasza Iskierka :)
20.01.2008
Dziś bez zdjęć, za to trochę tekstu Od prawie miesiąca mieszkam (niestety na razie sam) w Iskierce :) Do 15.01.08 domek ogrzewałem tylko kominkiem, natomiast od 15 stycznia grzejemy już gazem :) Do soboty grzanie to był koszmar. Kocioł (Broetje Energy TOP) ustawiony na 40 stopni, w domu ok 22 stopni a licznik kręcił się z prędkością światła W sobotę udało nam się kupić sterownik i teraz wreszcie palenie dostaje rąk i nóg Po domu można chodzić na krótki rękaw (20.5 stopnia), piec się włącza rzadko, licznik więcej stoi niż się kręci W nocy 19 stopni, do spania w sam raz :)
Domek powoli, bardzo powoli się wykańcza. Aktualnie położyliśmy płytki ścienne w kuchni i mamy już projekt mebli :) W połowie lutego meble będą już stały na swoim miejscu :) Po kuchni ruszamy z pracami schodami (również płytki) do góry. Sądzimy, że do maja cała góra będzie już ostatecznie wykończona. No chyba, że wpadną jakieś pieniążki extra to pójdzie szybciej.
Od kilku dni mamy przed domem prawdziwe bagna Niestety wszystkie prace, kopanie rowów pod instalacje elektryczną, gazową itp. spowodowało, że na wierzchu mamy sporo gliny, po której bardzo ciężko się chodzi (obuwie wyjściowe powinno być wykonane z gumy i sięgać do kolan ). Na dodatek cały czas pada więc na poprawę nie ma co liczyć Czekam na niewielkie mrozy albo upały żeby to wszystko już wyschło Cóż, na dziś to chyba już wszystko, kolejne sprawozdanie z prac (tym razem ze zdjęciami) postaram się wrzucić jak coś się we wnętrzu zmieni
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia