D20 "Okazały" - Nasze dążenia do spełnienia marzeń
Pierwszy Dzień Wiosny i Pierwszy Dzień Budowy - łatwo będzie zapamiętać ten dzień.
W czerwcu ubiegłego roku dokonaliśmy co prawda niwelacji działki - Pan Zenek dzielnie walczył blisko dziesięć godzin, żeby wyrównać działkę, ale wtedy jeszcze nie mieliśmy pozwolenia na budowę i była to tylko taka przygrywka. Choć nie ukrywamy, że już wtedy cieszyliśmy się jak małe dzieci. Nigdy przedtem nie myślałem, że widok pracującej koparki może być tak ekscytujący (żeby nie powiedzieć podniecający).
Ale wróćmy do dnia dzisiejszego, czyli 21 marca Roku Pańskiego 2009.
Zgodnie z umową stawiłem się na działce o godzinie 7:00. Dziesięć minut później zaczynałem się denerwować, że nikogo nie ma, gdy na horyzoncie pojawił się samochód Pana Darka geodety. Kilka minut przed ósmą przyjechał Pan Zenek koparką. Jeszcze kilka chwil, kilka pomiarów, kilka wbitych patyków i zaczęło się. 8:20 to moment rozpoczęcia robót ziemnych. Serce zabiło mi mocniej, musiałem zadzwonić do Gosi i zameldować start.
Mimo strasznie nieprzyjemnej pogody (silny mroźny wiatr) z nieukrywaną satysfakcją stałem i patrzałem, jak Pan Zenek łycha za łychą wybiera ziemię pod fundament. To takie chwile, które pamięta się potem bardzo długo
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia