Dziennik Ewy (EZS)
Dostałam wycenę dachu: czerwona angoba Koramic - 10000 zł. Razem z folią i obróbkami. Ani mało, ani dużo, zależy jak na to patrzeć... Dałam jeszcze go wyceny w 2 miejscach. W genbudzie pan był sympatyczny, ale nie wierzę, że zrobi mi wycenę . No i oni mają ciągłe problemy typu: że trzeba odebrać od razu, że nie mają gdzie składować, że transport małymi samochodami. Poprzednio chciałam kupić u nich maksy i też promocja kończyła się 1 maja, było jeszcze kilka dni, pani zapewniała, że znajdzie transport i da znać a nawet nie zadzwoniła... W sumie dobrze, bo nie miałam ochoty na wienenbergera i kusiła mnie tylko cena, ale nieładnie. Kupiłam Kozłowice po 2,04, leżą sobie na składzie do jesieni i jest OK.
W "zamku" pan wyglądał na najbardziej kompetentnego, zobaczymy, co przygotuje na jutro (obiecał). Już po tym będę wiedziała, czy ich brać serio. No i jeszcze jestem umówiona z dekarzem na poniedziałek. On też mówił, że ma kontakty i upusty w hurtowni, może kupię przez niego, o ile będzie cena sensowna.
I jeszcze jeden mój dylemat- folia wysokoprzepuszczalna czy zwykłą ale wzmocniona? Jakoś nie wierzę w wynalazki.. W zasadzie przy dobrej wentylacji nic nie powinno zaparować a jak coś jest nieprzepuszczalne, to nie przemaka, w żadną stronę. A takie półprzepuszczalne??? Kto wie?? Poza tym miałam kiedyś kurtkę z membrany, oryginalną DuPointa (kupioną poza Polską, czyli raczej nie oszukaną) i nie czułam w niej tego odparowywania I nie o cenę chodzi, bo czy zapłacę 760 za Aquaprotect a nawet 1200 za Tyveca to już przy tych kosztach nie jest takie istotne. Ważne jak to działa...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia