Dziennik Ewy (EZS)
właśnie miły pan z NSA odpisał mi, że termin rozprawy wyznaczono na 16 stycznia. Chyba wezmę urlop i pojadę do Warszawy bo nasi urzędnicy oczywiście nic nie będą wiedzieć. Jeżeli kasację przyjmą, plan jest, jeżeli odrzucą - nie ma, mogą jeszcze odesłać do WSA do ponownego rozpatrzenia, ale już nie ważności planu (tu chyba sytuacja musi się wyjaśmić) a jedynie meritum sprawy, czyli problemów jakiejś pani z budową, co mnie nie obchodzi. Byle do stycznia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia