Dziennik Ewy (EZS)
Ławy zalane
Beton kosztował mnie za 13,5m3 + pompa = 3320. Sam proces zalewania trwał godzinę. Jestem pełna uznania dla Walenciaka. Pompa przyjechała o 7,30, jak się rozstawili, była już gruszka, zanim ją wylali, przyjechała następna, potrm pół godziny się składali i po wszytkim. Praca pompy 170*1,5godz. Reszta to cena betonu, wychodzi coś ok 330 zł za metr. I organizacja pracy na 5+.
Murarz podniósł stawkę. Rok temu aż piszczał do pracy, chciał stawiać domek za 10 tyś, w tym roku już zaśpiewał 20. Dwudziestu to ja nie zapłacę. Stanęło na 15. Ale trochę mniej za to zrobi, co zresztą będzie nieuniknione - mają zrobić fundament w przyszłym tygodniu (???) potem do połowy lipca spokój i dopiero wtedy mają pociągnąć do końca. Czyli w tym czasie możemy sobie ocieplić i zasypać fundament itd. Strop ma byż też dopiero na 20 lipca. W maxbecie mają dobre te bloczki itd ale nie mogę wyjść z podziwu. Zamówić mam teraz a odbiór 20 lipca. Bez gwarancji ceny. A jak wtedy mi powiedzą 10 000 to co zrobię? Nie odbiorę?
Dekarz może w końcu sierpnia. Albo szukać innego wcześniej, albo nie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia