Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    157
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    347

Dziennik Ewy (EZS)


EZS

1 163 wyświetleń

Przyjechali wczoraj, skończyli wykusz i ściany nośne wewnątrz budynku. Niestety jeden pomocnik murarza przeszmuglował flaszeczkę i zaczęli popijać -majster nie, ale nie dał im rady, mój małż też nie poradził sobie z nimi - jak ja przyszłam z pracy i się dowiedziałam to pierze poleciało. Na szczęście żaden nie odszczeknął mi się, bo bym szczotkę na głowach połamała. Miałam ją w rękach. Chyba wyczuli sprawę i zwiali na rusztowania. Nie zleźli prawie do końca pracy, choć jak małż stwierdził "atmosfera zgęstniała". Za to zostawili mi pół taczki zaprawy - ale miałam radochę. Mogłam sobie wieczorkiem spokojnie wypełnić każdą niechcianą dziurkę, spoinę itd.

 

Dziś też ich nie ma - jeden ma jakąś sprawę w sądzie. Kurka wodna, jak są to pracują ładnie, najchętniej bym ich zamknęła na tej mojej budowie na 3 tygodnie i miałabym domek gotowy. A tak to co pojadą do domu, to ich potem nie ma dłużej. W tym tygodniu miał być zalany strop i co? Ciekawe czy przyjadą jutro kręcić zbrojenia...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...