Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    157
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    606

Dziennik Ewy (EZS)


EZS

1 511 wyświetleń

Teraz zaległe zdjęcie

 


http://images21.fotosik.pl/393/086d6ea8aba0a6d2.jpg

 


to nasz domek na aktualnym etapie. Są dwa wieńce i wyciągnięte ściany kolankowe, również działowe.

 


http://images13.fotosik.pl/61/b422406b38c978f2.jpg

 


http://images26.fotosik.pl/72/ddd681da54b8c96b.jpg

 


http://images26.fotosik.pl/72/ac13fb5996fd7866.jpg

 


A na dole leżą dechy na więźbę.

 

 


Teraz co dalej. Cieśle przyjechali i pierwszą kwestią było: mamy belkę krokwiową 20/20 w jednym kawałku 12 mb. Oni jej nie wciągną. Albo dźwig, albo tną. Tną niechętnie, bo to osłabia dach. Dźwig 300 zł. Co zrobić, szukam dźwigu. Mam nadzieję , że znalazłam, bo przekazałam sprawę małżowi i nie wiem, jak się rozwija. Acha, przyjedzie o 13.

 


Oczywiście cieśla narzekała na murarza. Cóż, wykusz jest o 30 cm szerszy, fakt. Muszą kombinować z kątem dachu. Poza tym jest ryzalit, którego nikt nie wziął pod uwagę przy murowaniu (powinien być niżej ciut) itd. W końcu zapytałam, czy nie umieją sobie poradzić z takimi rzeczami i rozmowa się zmieniła. Cena niestety 22 zł/za m2. Za taki daszek - dość wysoka, ale cóż, jestem w pozycji przegranej, to ja prosiłam o pośpiech. Więc trudno teraz mi powiedzieć, że nie. Ale dźwig sobie obetnę, w końcu to oni powinni tą belkę wciągnąć.

 


Robią. Zobaczymy. Mój kierbud bardzo ich chwalił, zobaczymy co powie potem dekarz A propos - kto nabija łaty pod folię, czy też oni???

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...