Dziennik Ewy (EZS)
Czy wszyscy tynkarze to takie papraki? Cała działka ufajdana, nawet taka resztka trawy, co się uchowała do tej pory, została upaćkana mazidłem po tynkuwaniu... Mam ich dość. I tak sobie myśle - podobno w ponniedziałek kończą. ajkie to szczęście. Jakby mieli siedzieć u mnie 3 tygodnie, chyba bym nie zdzierżyła.
A nawiasem mówiąc w jednym pokoju tynk popękał....... Poprawią, niewątpliwie, ale...
Jutro mają podobno przyjechać do ocieplenia. Ale coś nikt nie dzwoni.. Przyjadą?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia